Wiele polskich firm może się pochwalić naprawdę wysokim poziomem swoich usług. Niestety, spora część z nich nie do końca potrafi wykorzystać swój potencjał. Szanse na zaistnienie na rynku, nie tylko rodzimym, ale również zagranicznym, dają różnego rodzaju targi, wystawy i spotkania biznesowe. Świetnym dowodem na to jest pracownia stolarstwa artystycznego "Portal".
"Portal" to firma z Tuszyna, założona w 1993 roku, zajmująca się głównie konserwacją mebli zabytkowych oraz rekonstrukcją mebli historycznych. Założycielem firmy jest Dariusz Bergier. W sumie w "Portalu" pracuje zaledwie pięciu artystów.
Pomimo niewielkich rozmiarów, firma ma na swoim koncie ogromne sukcesy. Zrealizowała m.in. zamówienie dla rodziny Pendereckich. Dla ich dworku w Lutosławicach stworzyła jadalnię w stylu barokowym, łóżka klasycystyczne oraz renesansowy mebel na dokumenty. Niezwykłe umiejętności artystów spod Łodzi docenił także Janusz Palikot, który do swego pałacu w Lublinie zamówił m.in. 24 fotele z rzeźbieniami na podłokietnikach, dwa
rzeźbione stoły na balaskowych nogach oraz pulpit do pisania i czytania, wykonany z litego orzecha. Największym jednak sukcesem firmy było stworzenie mebli stylizowanych na antyczne, które stanęły w hotelu Stafford w Londynie, w którym zatrzymali się goście weselni książęcej pary Williama i Kate Middleton.
Jak to się stało, że to właśnie firma spod Łodzi otrzymała tak renomowane zlecenie? W 2007 roku Dariusz Bergier wziął udział w międzynarodowych targach meblarskich "The Interiors award" w Birmingham, gdzie zdobył złoty medal za replikę renesansowej szkatułki. O artyście napisało wtedy specjalistyczne pismo "Interiors Design". Kilka lat później odezwała się do niego irlandzka firma Fassbinder & English i zamówiła kilka mebli stylizowanych na antyki. Pan Dariusz do ostatniego momentu nie wiedział jakie jest przeznaczenie mebli, wszystko było bowiem utrzymywane w tajemnicy. "Portal" stworzył stół ze specjalnego, bardzo wzorzystego gatunku mahoniu oraz komodę w stylu angielskim z ręcznie wykonanymi okuciami. O fakcie tym poinformowały polskie i zagraniczne media, dzięki czemu firma Bergiera zyskała darmową promocję na wielką skalę.
Niedawno, tuż przed narodzinami potomka rodziny królewskiej, Dariusz Bergier wpadł na pomysł, by z tej okazji stworzyć dla pary książęcej prezent. Kilka miesięcy ciężkiej pracy zaowocowało powstaniem małego arcydzieła – kołyski w kolorze ecru, z delikatnymi ornamentami, wzorowanej na angielskich i francuskich katedrach gotyckich z XV wieku, wyposażonej w niebieski materacyk. I znów fakt ten opisały media. Dariusz Bergier po raz kolejny znalazł się na łamach wielu gazet i portali internetowych. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Choć nie wiadomo, czy książę William i księżna Kate kiedykolwiek wykorzystają kołyskę, nazwisko artysty zyskało jeszcze większą sławę.
Aktualnie firma wykonuje skomplikowane zlecenia od klientów polskich i zagranicznych, regularnie bierze udział w wystawach i targach na całym świecie. Kto wie, czy "Portal" kiedykolwiek zyskałby taką sławę, gdyby nie udział w konkursie w Londynie. Historia Dariusza Bergiera i jego firmy może być przykładem dla wielu przedsiębiorców, którzy myślą o podboju zagranicznych rynków.
