Brytyjski przemysł samochodowy ma się coraz lepiej. Regularnie rośnie produkcja samochodów na eksport. Tak dobrze nie było od 2008 roku.
Sektor motoryzacyjny należy do czołówki najlepiej radzących sobie sektorów gospodarki w Wielkiej Brytanii. W pierwszym półroczu 2015 roku brytyjski przemysł samochodowy zanotował najlepszy wynik od czasu kryzysu ekonomicznego w 2008 roku.
Co mówią statystyki?
Od stycznia do czerwca b.r. wyprodukowano 793 642 auta. To o 0,3% więcej niż w tym samym okresie w roku poprzednim. Każdy kolejny miesiąc w tym roku przynosił coraz lepsze notowania. W czerwcu produkcja aut wyniosła blisko 144 tys. samochodów – to o niecałe 6% więcej niż w tym samym miesiącu 2014 roku. Wzrasta przede wszystkim produkcja na eksport. W tym roku, w tej sferze nastąpił wzrost o prawie 9%. Aktualnie 8 na 10 aut produkowanych w UK trafia na rynek zagraniczny. Jednocześnie jednak mniej aut produkuje się na rynek rodzimy – ekonomiści zanotowali spadek o 9%. Dotychczasowy trend został więc odwrócony – do tej pory bowiem najwięcej aut wytwarzano z przeznaczeniem na sprzedaż na rynku brytyjskim, nie zaś zagranicznym.
Wzrost sprzedaży = wzrost inwestycji
Sukcesy sektora motoryzacyjnego zachęcają inwestorów do inwestowania w tej sferze gospodarki. W zakładach produkcyjnych zwiększa się produkcję tych modeli, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem klientów. Wiele firm zajmujących się produkcją aut planuje także rozpocząć produkcję całkiem nowych modeli. Będzie to z pewnością wymagało wdrożenia najnowszych technologii, a co za tym idzie – zatrudnienia nowych pracowników. Motoryzacyjny gigant – Jaguar Land Rover, ogłosił niedawno, że do produkcji samochodów na terenie Wielkiej Brytanii zatrudni dodatkowe 1300. Ponadto, to właśnie w fabryce zlokalizowanej na wyspach JLR wyprodukuje swój najnowszy model terenowego Jaguara.
A jak to wygląda w Europie?
Z danych opublikowanych przez analityków z firmy doradczej LMC Automotive wynika, że w 2015 roku w całej Unii Europejskiej sprzedaż aut najprawdopodobniej wzrośnie o około 1,1 proc. IHS Automotive natomiast prognozuje wzrost o 2,5 proc. Zaznacza jednocześnie, że do 2020 roku nie należy się spodziewać sprzedaży dorównującej poziomem tej sprzed kryzysu (przypomnijmy, że w rekordowym 2007 roku, w krajach UE zarejestrowano 18,7 mln nowych aut). PSA Peugeot Citroën przewiduje zaś, że w 2020 roku na unijnym rynku sprzedanych zostanie 16,8 mln aut.