Według ekonomistów brytyjska gospodarka rozwija się coraz lepiej i jest już o krok od wyjścia z kryzysu. Dostrzegają to także przedsiębiorcy, którzy czując się pewnie dużo inwestują i zatrudniają nowych pracowników.
W marcu bieżącego roku, podczas dorocznego wystąpienia w parlamencie na temat budżetu, minister finansów Wielkiej Brytanii George Osborne zapowiedział, że kraj osiągnie wyższy wzrost gospodarczy wcześniej niż to prognozowano. Jego słowa potwierdzają statystyki. Specjaliści z Bank of England zgodnie twierdzą, że obecnie brytyjska gospodarka ma się najlepiej od kilku lat. Jako dowód podają m.in. pierwszy od 7 lat wzrost produktu krajowego brutto. PKB wzrosło o 1%. Co istotne, zredukowane zostało także zadłużenie kraju, jest najniższe od czasu wielkiego kryzysu.
Ankiety przeprowadzane przez specjalistów dowodzą, że gospodarczy wzrost ma wpływ na decyzje przedsiębiorców. Tak dynamicznej produkcji nie było od 1995 roku. Zauważyć to można m.in. w branży samochodowej. W marcu tego roku zanotowano aż 12% wzrost produkcji, co daje ponad 142 tys. wyprodukowanych aut. Prawie 80% tych samochodów eksportowanych jest za granicę, co oczywiście bardzo dobrze wpływa na gospodarkę.
Ciągle spada również bezrobocie, przybywa miejsc pracy. Obecnie stopa bezrobocia w UK wynosi 6,9% – tak dobrego wyniku nie odnotowano od 2009 roku, czyli od momentu recesji. Według najświeższych danych podanych przez brytyjski Krajowy Urząd Statystyczny w ciągu ostatnich trzech miesięcy liczba bezrobotnych spadła aż o 77 tysięcy, jest ich obecnie 2,2 miliona. Wraz z pojawianiem się nowych miejsc pracy podnosi się liczba osób zatrudnionych na Wyspach. W ciągu ostatniego roku pracę znalazło 691 tysięcy osób – jest to wynik najwyższy wśród wyników zanotowanych w ciągu ostatnich 25 lat. A żeby pozytywnych informacji stało się zadość, rosną także płace na nowych stanowiskach, ich wzrost jest najszybszym od 7 lat.
Na poprawę brytyjskiej gospodarki w dużym stopniu wpływ mają m.in. rządowe programy mające na celu ustabilizowanie sytuacji na rynku nieruchomości, takie jak Help to Buy i NewBuy. Dzięki nim, coraz więcej osób zaciąga kredyty hipoteczne i kupuje nieruchomości pomimo wysokich cen rynkowych.
Podczas wspomnianego już dorocznego wystąpienia w parlamencie, Osborne poinformował, że szacuje się, iż wzrost gospodarczy na rok 2015 utrzymywał się będzie na poziomie 2,3%. Pomimo jednak tak pozytywnych statystyk i prognoz, minister zapowiedział, że finanse publiczne wymagają dalszej poprawy, w dalszym ciągu więc realizowany będzie plan kryzysowy.
